Powolutku, systematycznie postaramy się Wam pokazać że nasza dzielnica nie jest warszawskim jądrem ciemności, tylko miejscem na mapie gdzie zaczynają się schodzić się drogi ciekawych ludzi, gdzie architektura podwórek - studni może śmiało konkurować z tą łódzką i wrocławską, a mieszkańcy swoją otwartością z najbiedniejszymi narodami świata.
Cykl rozpocznę od najbliższego mi tematu rewitalizacji. Będziemy jednak wraz z kolegium redakcyjnym starać się jak najgłębiej spenetrować praskie tajemnice. Będziemy pisać o praskich balangach, nietuzinkowych prażanach, miejscach w których żyją, przejdziecie się z nami po warzywniakach, a także na kalwarię z Przenajświętszą panienką, szlakiem po jej mrocznych miejscach kultu.
Ahoj do dzieła więc!W 1981 roku Pan Frycz wyrzeźbił to dzieło, będąc zapewne pod wpływem nowofalowej, modernistycznej mody. Żyrafa jest ledwo przed trzydziestką a zdążyła dać życie dziesiątkom, jak nie setkom ptaków. Jeśli się dobrze przyjrzeć, w jej żelaznym cielsku, można dostrzec wielopiętrowe ptasie życie. Postaram się o dokumentację.
Plac Hallera z zupełnie innej perspektywy. Teraz gdy przykryty śniegiem, marzy o trawniku, nie jest taki atrakcyjny. Wciąż jednak dla lokalsów stanowi wyjątkową agorę. Do tematu hallerskich braminów zapewne wrócimy jeszcze.
Ta przepięknie oświetlona arteria stanowi wyzwanie dla każdej damy, już tuż po zmierzchu. Nie dajmy się jednak zwariować. Czy naprawdę w Parku Praskim ganiają bandy nieokrzesanych wyrostków? Nie wiem, jest to sprawa jak najbardziej do zbadania.A czasami wzdłuż tej arterii dzieją się takie akcje... i na wiosnę ruszy ich jeszcze więcej. Rewitalizacja pełną gębą ruszyła. Na szczęście funduszy miejskich kryzys nie dotyczy, ale cieszę się naprawdę, że przeróżni inwestorzy, zamrożą teraz swoje zasoby zamiast ładować je w wstawianie supernowoczesnych plomb pomiędzy nieotynkowane stare domy.Brzydkie prawda? Park praski ze swoją półdziką naturą to zdecydowanie mój ulubieniec.
Odkrywanie Pragi, odkrywanie Ameryki.
OdpowiedzUsuńeupdro
patos, ty wszędobylski złośliwcu ty, daj im sznsę
OdpowiedzUsuń